Niewiele mamy w sobie światła (J 12,35), a i to szybko tracimy przez nasze niedbalstwo.
Często nie zdajemy sobie sprawy nawet z tego, jak wielka jest nasza wewnętrzna ślepota.
Często źle postępujemy, a jeszcze gorzej się usprawiedliwiamy.
Niekiedy jesteśmy igraszką namiętności, a bierzemy to za świętą gorliwość.
Innych karcimy za małe uchybienia, a nad swoimi większymi przechodzimy do porządku dziennego (Mt 7,3).
Jesteśmy wrażliwi na zło wyrządzane nam przez innych, nie zdajemy sobie sprawy natomiast, ile zła my sami wyrządzamy innym.
Gdyby ktoś należycie doceniał swe własne postępowanie, straciłby ochotę do osądzania innych.
Thomas à Kempis
"O naśladowaniu Chrystusa"
"De imitatione Christi"
Księga 2, rozdz. 5, str. 106